Wziela mnie ochota na rysowanie znowu. Nastepne projekty, ktore nie beda nigdy wykorzystane. Sztuka dla sztuki, tworzenie dla samej przyjemnosci tworzenia i usmiechu tworcy. Ogolnie jest dobrze- nie poszlam na sesje, nie dzwonilam do nikogo, czuje sie tak akurat. Jak ktos to zakloci to nalicze.