18:15 / 06.02.2002 link komentarz (7) | Hello. Byłem na koszu (znowu w krótkich spodenkach,0) ale dzisiaj jest już zdecydowanie za zimno. Nie zabawiłem długo.
Słuchałem dzisiaj Souls of Mischief "Trilogy: conflict, climax, resolution" i nie zachwyciła mnie zbytnio ta płyta.
Dalej nie działa GG ani poczta. Jestem niewyspany. Dobrze że chociaż Sonics dzisiaj wygrali. |