gotoxy::|[NLOG|main]|

()Wszystkie_wpisy()_____()Wpisy_z_tego_miesiaca()_____()20_ostatnich()
2002.02.07 01:30:11
link | komentarz (1)
Sen z wczoraj //bufka&Homek//


Lezysz na szarym dywanie

Drukowane czarodziejki pomagaja uniesc oczy

Pojdziemy razem na wino


Ty kochasz moje rzesy

Kiedy spie mowisz slowa lepkie jak kisiel z malin

Zlatuja sie muchy


Biegniemy przez ulice

Asfalt chwyta za lydki

Kraweznik wyzszy

Niz drapacze chmur

Wszystkie windy zajete

Przez babcie z zakupami

Kupilam kilo marzen
I sledzie w galarecie


Kurczaki wylupaly swe oczy

Trzymales moja reke przy ustach szukajac kruchej zyly

Dlaczego boje sie zasnac?


Jutro nie bedzie koszmarow

Beda za to marzenia, ogrody i lasy pelne jednorozcow

Bo dalej jest tylko pustka


Swiatlo nie razi w oczy