eskaubei // odwiedzony 549284 razy // [nlog/zabity w cieniu neonów/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1922 sztuk)
00:17 / 08.02.2002
link
komentarz (1)
Uff. W końcu znalazłem czas na jakis wpisik.
Wczoraj i dzisiaj nic takiego się nie wydarzyło poza kolejną kolejką Euroligi. Oglądałem mecz Śląska z Bennetonem i musze przyznać że mecz był ciekawy i warty obejżenia ale ostatnia akcja meczu była podłamująca okrutnie :-,0) Hawkins po wielkim wkładzie w odrobienie strat w końcówce, przy ostatniej akcji meczu, przy stanie remisowym i piłce dla Śląska dał sobie zabrać piłkę Pitisowi który w ostatniej sekundzie zakończył mecz paką zapewniając zwycięstwo Bennetonu. Hawkins przegrał tak drugi mecz z rzędu. Mnie w tym meczu najbardziej rozjebała akcja Milosierdova w której walną paczkę nad 15 centów wyższym obrońcą :-,0) Pocieszam się też tym, że swój mecz wygrało Scavolini, niestety przegrało Peristeri. No i najważniejsze choć też pozostawiające niedosyt zwycięstwo Sonics nad Suns, co dało im skok na 7 miejsce w konferencji. Niedosyt pozostaje bo w tym meczu o dziwo Payton zagrał słabo co zdarza mu się bardzo rzadko.
A jeszcze co do kosza to dzisiaj byliśmy znowu na sali a potem jeszcze na boisku. Trzeba prowadzić aktywny tryb życia :-,0)

Dzisiaj jak wiadomo tłusty czwartek. Zjadłem chyba z 7 pączków :-,0) Dobrze że chociaż pograłem to może się zrównoważy :-,0)
Gadałem też dzisiaj na gadu gadu (wreszcie chodzi,0) z moim księdzem z liceum. Naprawde spoko gość. Jeden z najporządniejszych ludzi jakich spotkałem w swoim życiu. Jest luzakiem i ośmiałem się dużo :-,0)
Cały czas pracuje nad stroną o Paytonie. Dodałem dzisiaj nową kategorię i eleganckie logo wykonane przez Szkatułe. I to nie jest nasze ostatnie słowo, hehe.
Opisałem się jak głupek. Nie wiem czy o czymś nie zapomniałem. Jak sobie coś przypomnę to jeszcze napisze.