02:02 / 09.02.2002 link komentarz (4) | Jeszcze coś. Przypomniała mi się dzisiejsza wstawka z muppetów, w której ten pies co zawsze gra na fortepianie (zapomniałem jak sie nazywa,0) rozmawiał na scenie z gościem rewii (jakimś sławnym pianistą, też zapomniałem jak się nazywa, hehe,0)
Pianista (do publiczności,0): Na scenie jest chyba pies.
Pies: Też gram na fortepianie, chciałem podpatrzeć Twoją technikę. Przeszkadza Ci to?
Pianista: Nie, skąd. Ja też czasami uganiam się za kotami. Przeszkadza Ci to?
Pies: Nie.
Dla mnie wypas scenka, chociaż wiem że niektórzy nie gustują w tego typu humorze.
|