14:56 / 13.02.2002 link komentarz (6) | Nie lubię pisać, mówić, robić czegoś bez celu.
A taka właśnie sytuacja ma miejsce tutaj.
Moim żywiołem jest dyskusja.
Lubię rozmawiać, polemizować, wymieniać opinie, bronić swego zdania, lub podważać czyjeś agrumenty. Nazwa nie ma znaczenia.
Lubię się 'czepiać' i prowokować.
A tu ?
Co tu można robić ?
Pisać swoje przemyślenia dotyczące życia ? Dawać rady jak być dobrym człowiekiem ?
Przeglądałem wyrywkowo nlogi innych użytkowników i muszę stwierdzić, ze tylko w kilku (na 50-60,0) były opisane pozytywne wydarzenia, takie, które cieszą oko i dają ukojenie duszy.
Dlaczego tak mało ?
Dlaczego nie potrafimy cieszyć się i być wdzieczni za to, co mamy ?
Niewielu z Was docenia fakt, że możecie tańczyć, śpiewać, śmiać się, korzystać z dobrodziejstw Internetu, spotykać się z ludzmi, którzy są Wam bliscy.
Czy wyobrażacie sobie, jakie by to było tragiczne, gdybyście mieli niczym nie ograniczoną świadomość ? Tragiczne, bo nie umielibyście jej docenić - o ile naturalnie nie byłaby jedynie zjawiskiem okresowym. Zjawiskiem "awizującym" to, co moglibyście mieć, gdybyście nauczyli się doceniać to, co macie.
+++ |