00:29 / 21.02.2002 link komentarz (0) | Dzis miedzy mna a Justyna po rozmowie telefonicznej nastapola sucha i nieprzyjemna wymiana smsow.... ale teraz po godzinnej rozmowie udalo sie to wyjasnic i jest juz ok. Kurcze, jak jej mozna nie kochac? To je ni nemozliwe... :-,0),0),0) I dla mojego Malenstwa dedykuje pozniszy wierszyk znaleziony na grupie.
Newsgroups: pl.hum.poezja
Subject: Ślub
Ślub
Wezmę z Tobą ślub pod niebem
Pośród łąki pełnej kwiatów
Dłonie zwiąże trawy węzeł
Księdzem będzie powiew wiatru
Świadkiem będzie dla nas słońce
Drzewa złożą się w katedrę
Tańcom wciąż nie będzie końca
Na dwa głosy i orkiestrę
A gdy noc zapadnie ciemna
Kwiaty skromnie zamkną oczy
Drzewa bedą cicho drzemać
Nie zaplotę już warkoczy...
Umknę nocy spod pierzyny
Zrzucę z głowy biały wianek
Zmyję z czoła znamię winy -
Już mój mąż a nie kochanek...
=====
|