08:02 / 22.02.2002 link komentarz (5) | Jest tak: moze bede pisala do pewnej gazety, nie bede jeszcze pisac jakiej itp, zeby nie zapeszyc, ale jesli by sie udalo to zajawka na maxa, bo to jedno z moich marzen. Po drugie chce sie zalapac do telewizji kablowej tu gdzie mieszkam, juz mam pomysl na program i w ogole, ale musze najpierw pojsc do biura i im go przedstawic. Uda sie? nie wiem, probuje byc optymistycznie nastawiona.
Dzisiaj ze wszelkich melanzy nici, bo jeszcze chodze 'zatruta'. Zjadlam cos wczesniej i zwymiotowalam i tak w kolko (czyzby choroba powracala? oby nie,0) no i jeszcze do tego wszystkiego doszedl kochany zab madrosci, ktory postanowilam wyrwac, a wiec weekend bedzie leczniczy. |