2002.02.26 18:44:46 link komentarz (7) |
...do dupy takie przedwiosnie...hmm nie wiem jak to nawet nazwac. Szaro, mgliscie, pada zajebiscie, zimno, cisnienie osiagnelo minimalne minimum znosne dla mojego organizmu...ble... Przed chwilka wstalam z drzemki. Nie zebym odpoczywala, ale z drzemki koniecznej, przez owo wlasnie cisnienie spowodowanej...i dalej to samo...czyli nijak. Norma dni ostatnich. Czekam na polepszenie aury, bo mnie szlag strzeli przez te nienaturalnie brzydka pogode... ...z relacji policmajstera wynika, iz 85% spoleczenstwa poddaje sie w tym wlasnie czasie wplywom Morfeusza. Ciekawa teoria, ale gotowam sie do niej przychylic, chociazby teraz:,0),0)... bo.tak! ...aha...krzywa odwiedzin mojego nloga = krzywej mojego samopoczucia i stanow emocjonalnych w tym miesiacu. Gut. ...#bo.tak ma sie znowu dobrze;,0),0) |