15:01 / 28.02.2002 link komentarz (0) | Cudo, uwielbiam, kiedy budzi mnie slonce. Mialam juz serdecznie dosyc wstawania po omacku. Kiedy sie skonczy ta pieprzona zima?
Debatuje: pojsc na pierwsza lekcje, czy nie pojsc? Moze po prostu poczekam z decyzja do piec po, wtedy bedzie za pozno, zeby pojsc i problem rozwiaze sie samoistnie. Wszystko przez to zimno, czlowiek tylko by spal i czytal calymi dniami. Czlowiek ten najchetniej popelnilby jakas zbrodnie, zeby wyladowac w wiezieniu na zime. Z 40 innymi delikwentkami w celi...chyba, ze przynioslby jakiegos wscieklego syfa, moze wtedy zamkneliby go w izolatce? Czlowiek zaczyna chyba powoli wariowac. Powinien wyjsc chyba z tej jaskini, odlozyc ksiazki i pobyc z ludzmi. Ale tego nie zrobi, bo mu sie nie chce, a poza tym, wypelnil juz limit na ten tydzien.
Wykapie sie moze. Do szkoly zdaze na druga lekcje :D |