krishna // odwiedzony 3547 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (6 sztuk)
22:43 / 02.03.2002
link
komentarz (0)
Chciałabym wiosnę!
Tak mi brakuje ciepłego piasku, słońca, kwiatków, drzew i pysznego wiatru. Marzę o tym, żeby położyć się na ziemi, wtulić się i poczuć zapach żywych zielonych roślin i źdźbła traw między palcami.
Przez tą całą zimę brakuje mi konaktu z naturą. Zamiast moim przyjacielem i pocieszycielem, jak to zawsze było, staje się moim wrogiem. Muszę uważać, mocno wiązać szalik, ciepło się ubierać, nosić czapkę, bo zaczyna mnie bez niej boleć głowa. W dodatku nie ma nic bardziej przygnębiającego na świecie, jak wielkie, ciężkie, paskudne, szare chmurzyska i do szczytu bezczelności rozmazana pogoda.
Poza tym brakuje mi Kogoś. Wiosna może być tutaj lekarstwem- pobudza zmysły, ożywia pragnienia. Jakże wspaniałe są te chwile pierwszych spojrzeń, emocji, niewiadomej... Wszędzie te kuszące zapachy, owładniające umysł, zniewalające- jedna wielka magia.
Pamiętam tamtą wiosnę. Romantyczniejszej scenerii nie można było wymyśleć: zieloniutka trawa usłana żółciutkimi mleczami złocącymi się w słońcu. Usiadłam w zamyśleniu i rysowałam. Chciałam, żeby się zjawił i nie wiem doprawdy jakim cudem, ale zjawił się. Cały dzień spędziliśmy razem- do wieczora. I ostatnie prawie dwa lata też...
Smutno mi...

Kaczuszka powiedziała (bo jestem u niej,0), że to brzmi jak początek do filmu!