23:11 / 09.03.2002 link komentarz (0) | To troche nie fair loco.....
Po poludniu telefon, o numer do Marcina...myslalem, ze cos nienajlepiej z twoim ojcem - miales tak przybity glos.... martwilem sie, chcialem jakas pomoc.... wiec czekalem, az zjawisz.... a tu zamiast Ciebie Ona... zajebiscie....
Mam nadzieje, ze impreza byla udana...
Jednak dochodze do wniosku, ze nalezy miec wszystko gleboko w dupie... pierdolic innych, udawac, grac... a tak naparwde pierdolic wszystko.... tia... to chyba najlepsze podejscie. |