03:34 / 20.06.2001 link komentarz (6) | Jose wyjął z kieszeni ostatnie dziesięć pesos. Stanął na rozciągniętych nogach, na nogach ustawionych między kamieniem a krawężnikiem. Rozprostował tę dyszkę w dłoniach i powiedział. Do siebie powiedział: - A teraz, a teraz ja będę rozmnażał. Tak po prostu.
I kilkoma sprawnymi ruchami, ruchami jakie zna każdy mężczyzna naturalnie, a każda kobieta poczuła je przynajmniej raz. No więc Jose sprawnymi ruchami rozmnożył 10 pesos do 100 a potem do 1000 a potem do 100000 i jeszcze kilkoma ruchami rozmożył je do 1000000.
Tak było. |