14:59 / 15.03.2002 link komentarz (0) | brrrrrr....
jestem sopelkiem (a wlasciwie to bylam sopelkiem, bo juz mi cieplej,0)
ja rozumiem - taka juz jestem ze marzne.. nie potrafie utrzymac ciepla (pamietasz misiaczku co sie ze mna dzialo jak bylismy w kinie?,0) musze sie zawsze cieplo ubierac, a i tak zazwyczaj jest mi za chlodno.. ale dzisiaj przez ponad 2 godziny zmarzlam tak przeokropnie... dlaczego to tak jest, ze ja zawsze marzne? przeciez bylam ubrana jak misio... :(
teraz najchetniej wpakowalabym sie do lozeczka i poszla spac...
|