nasta // odwiedzony 535525 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1810 sztuk)
22:33 / 18.03.2002
link
komentarz (5)
Szlam przez ulice jakbym miala zamkniete oczy. Czerwone swiatlo? Nie prosze pana, nie zauwazylam. Ogarnelo mnie rozkojarzenie. Zamiast skupic swoja uwage na nauce niemieckiego, rysowalam kolka, male i duze, pozniej jakies bezsensowne kwiatki, wszystko bardzo ladnie, oryginalnym czarnym dlugopisem. Jakis psycholog dokonal by wnikliwej analizy i nie wiem co stwierdzil. Moze, ze jestem pesymistka, blablabla. Ale ja po prostu nie mialam innego koloru, a z reszta po co sie meczyc i zmieniac dlugopis?
' Pani Agnieszko! '
'...'
' Pani AGNIESZKO!'
' tak..?'
'Prosze uwazac, bo nie bede powtarzala tej konstrukcji gramatycznej'
'przepraszam..'
I tak przez caly czas, upominana, bo bezpowrotnie zawladnela mna zadza rysowania, wyzycia sie na bialej kartce, zrobienie jej czarnej. Wredna baba, nie dosc, ze place za te kursy to jeszcze morde na mnie drze. Zero kultury w tym swiecie. Napisalam koledze wypracowanie z angielskiego, powinnam pobierac oplaty. Nie umiem sie skoncentrowac, tysiac mysli na raz, nie umiem tak szybko pisac, z reszta chyba byscie sie pogubili, a ja tym bardziej. Ja juz sie pogubilam aka zagubilam. (znowu?,0)