22:45 / 18.03.2002 link komentarz (6) | No w końcu wyszłam na prostą z ocenami i mam chwilowo spokój ( właściwie to chodzi o biologię, wiadomo- medycyna czeka,0). Maestro muzyka, szampan proszę! :PPP
Miluchny dzień z Mateuszem. :DDD
Byłoby naprawdę pięknie, gdyby nie jedno zdażenie.Z przyczyn nadzwyczajnych siedziałam dziś na matematykach z Gawronem, no i zaczęło się...PtaQ oczywiście był złośliwy jak zawsze, rzucał różnymi aluzjami, przyczepiał z innymi kumplami jakieś głupie karki (z tylu krzesła,0) typu : " Asia i jej miłość -Robert", z początku troche mnie to nawet bawiło, ale pózniej stało się męczące...oczywiście Wojtas i Paweł kapneli się, że wystarczy, ale PtaQ nie dał nam spokoju.
Przed chwilą pogadałam z Gawronem. Doszło do małej przepychanki w szatni i Robert go ostrzegł...mam nadzieje, że to wystarczy. Bo w sumie lubie Ptaka i nie chcę, abym musiała stanać po którejś stronie...Kurcze, czy wszyscy do końca życia będą wypominać ten tygodniowy klasowy romansik???
|