03:36 / 15.06.2001 link komentarz (6) | A jeśli - zamruczał Jose - A jeśli wiosenną nocą...
Jeszcze raz Jose wstał. Urodzony o poranku . Jeszcze raz - tak jak codziennie się rodził, zmartwychwstawał. Od wielu lat. Robił to dzień w dzień nawet w ubiegłym wieku.
- A jeśli wiosenną nocą - ciągnął Montoya - A jeśli wiosenną nocą przydrożny znajomy zapyta- co jest grane? Co ja mu wtedy odpowiem?
Jose przetarł oczy zdziwiony jak w każdy poranek, że znów udało mu się obudzić: - Co ja mu powiem?
-Otóż, jeśli wiosenną nocą przydrożny znajomy zapyta "co jest grane?" - zamruczał Jose - Otóż jeśli on tak zapyta, wtedy odpowiem mu tak: Mój ty znajomy przydrożny, mój ty, na twoje pytanie odspowiadam - NIE WIEM. NIE WIEM, CO JEST GRANE. KURWA, NIE WIEM. |