uh...
czaszka mi paruje!prawie caly dzien uczylam sie pieprzonej ekologii,rzygac mi sie chce,a jutro bedzie jeszcze gorzej,wiem.marura za miesiac,panicznie sie boje. mam ataki strachu.ble.
jestem glodna, ale nie wiem na co mam ochote.
o wiem! na koktail jakis...ale nie chce mi sie juz za bardzo kombinowac..ah..ciezkie zycie..
pojde spac glodna. trudno. moze jeszcze jednego pluszzza by tak... eh nie. nie zasne pozniej.
sms od buziaczka:'nie matrw sie kociaku i tak wszystko ci sie przypomni w odpowiednim momencie na maturze'. obys mial racje!!
nawal pracy mnie trocha jednak przerasta.
zobaczym jak to bedzie. czasss...