01:55 / 07.04.2002 link komentarz (0) | A wiec piatek byl najbardziej zamulonym piatkiem od baardzo dlugiego czasu ,w sumie zaczal sie niezle ,bona wf-ie chyba zyciowke zagralem ,boze wszystko wychodzilo ,nigdu chyba tak dobrze mi sie nie gralo ,w ogole jakis koles pierwszy raz przyszedl na wf ,gralo mi sie z nim tak zajebiscie ze szkoda gadac ,jakbysmy sie znali z dziesiec lat ,no ale pozniej poszlismy z Paszczurem do biedronki ,staly schemat ,nawet milo bo spotkalismy kolo siodemki danke i zwalka ogolnie ,ale potem w miescie straszne zamulenie ,wszedzie nuda ,u smove'a na chwile zawitalismy ,potem konkretna nuda az wrocilismy na lesne ,kupilismy jeszcez po bro i poszlismy do handlowki ,tam sie kowal z mapetem narysowali i reszte wieczoru spedzilismy razem ,118 dni zostalo prawdopodnobnie do naszego wyjazdu nad morze ,uua za chwile studniowka ,do elity wyejzdzajacej prawdopodobnie dolacza Kobra ,hah bedzie dopsze,aaa prawei bym zapomnial o dzisiejszym dniu ,zawitalismy w kafeji ,pol dnia spedzilem z wu i jego ekipa ,namowilismy rudego na kebaba ,a potem zamulilismy na lesnym ,wyjebalem sie na lodzie na plecki ,aaa szkoda gadac ,jezu co za pojebana pogoda w ogole?wassup?aaa jutro prawdopodobnie bede szedl na zuzel !!!uwaga pierwszy raz chyba od 4-5 lat ,jezu co to bedzie? |