17:54 / 12.04.2002 link komentarz (0) | Co by tu zrobic, zeby nie pojsc do szkoly? Co by wymyslic? Hmmm...moze cos mnie boli? Nie, nie, pozniej musze isc do pracy. Bo dzisiaj nie ma w szkole nic waznego. Nic, dla czego chcialoby mi sie zdjac pizamke, wziac prysznic, przyklepac SOWE i nakladac makijaz. Chyba...chyba po prostu nie pojde. A z wykrecaniem sie jakos juz sobie poradze. Jak zawsze.
Boze drogi, ale ze mnie len. Ale jakos tak mnie zmulilo po wczorajszym. I sny. Wiem, co zrobie. Napisze sobie notatke i zaniose ja pozniej, jak sie juz wyspie. O, wlasnie. Poczytam sobie moze, juz mi sie nie chce spac. |