01:23 / 14.04.2002 link komentarz (3) | No dzis w sumie elegancki wieczor byl. Do naszego standardowego skladu dolaczyl Choco. Pojechalismy do Vikinga na Stare Miasto. Taka mila miejscoweczka. Ale bylem troche w szoku bo tam nigdy nie ma duzo ludzi, a tym razem nie bylo miejsc wolnych. Poznalismy takiego kolezke, ktory podszedl i zapytal komu kibicujemy, bo on to jest huliganem Legii. A mial chyba ze 160 cm wzrosu:,0),0) Wypilismy tam po 2 Pilsnery (sorry jak zrobilem blad,0) i potem uderzylismy na "miejscowke" bo kibel w srodku jest platny:,0) Potem jeszcze poszlismy po piwka butelkowe w "Delikatesach", ktore rozpilismy w bramie (w ktorej z reszta hardcorowo smiedzialo!,0). Potem do tramwaju na Wiatraczna. Tam trzeba bylo poczekac na autobus i to dopiero byl byl przypal, bo komunikacja miejska w Warszawie kursuje co 30 minut. No ale nie bylo nudno! Pozdrowienia dla wszystkich melanzowcow:,0),0) |