Czytam:
alienisko
amelia
galaxy
lil_foxy
mimbla
 
2002.04.17 00:56:05 link | komentarz (0)

...czegoś potrzebuję, żeby było łatwiej albo żeby nie trzeba było w ogóle...

Układam plan, bo plan daje poczucie, że ma się wpływ na własne życie i pozostała jeszcze odrobina zdrowego rozsądku we łbie.
8.30 pobudka i mycie, bo będzie wymiana wodomierzy i nie mogę spać dłużej :
Do 10.30 matematyka, muzyka, ew. komputer
10.45 Buda
11.30 Drugie śniadanko, komp itp.
12.45 Buda
14.30 Obiad, potem dalej matma
15.30 - 16.00 Pomagam przypadkowi :,0)
18.00 Trening
20.30 Powrót, kolacja, komp.
24.00 zzzzz...

Nigdy nie chciałem tu bluzgać, ale napłakałem tu już dość:
Nosz kurwa mać! Ja pierdolę takie wczasy! Do roboty byś się wziął obiboku jebany, a nie kurwa te najrzadsze kwiatki zrywasz na łące!!! Pedale, dziwko męska! Jaja Ci urwało?

Dziękuję za uwagę. Takie to płytkie, że aż przyjemnie dno ujrzeć.

Jestem ciekaw jak się skończy "spóźnieni kochankowie". Osiągam przy tym katharsis, albo coś bardzo podobnego. 100 lat samotności już czeka. Oczywiście "100 lat samotności", nie 100 lat samotności. Setki nie dożyję.


Wpisy:
Ostatnie 20
Z tego miesiąca
Wszystkie wpisy