04:32 / 17.04.2002 link komentarz (0) | ciezko. litosc to najgorsze uczucie na swiecie.
nie poddam sie mu. ma nadzieje, ale ja musze ja rozwiac. dla naszego dobra. wiem, ze powinnam myslec o sobie... nie mam sily pisac, tlumaczyc tego po raz kolejny od poczatku... moze kiedys wam wyjasnie.. w kazdym razie nienawidze tego, ze trzeba oddalac sie od ludzi, ktorych sie po prostu lubi, nienawidze niszczyc wiezi miedzyludzkich.. a wlasnie to robie, takie jest niestety zycie, nie da sie miec ciastka i zjesc ciastka, nie mozna dogodzic kazdemu, tym bardziej jesli mamy inne interesy i oczekiwania.. nie, to nie ma sensu. racjonalistka sie odezwala.
cierpie.
on cierpi. i wlasnie dlatego ja cierpie - bo mi go zal. nie tesknie za nim, ale wiem, ze byloby mi troche lepiej, gdybym wiedziala, ze sie cieszy.. ale mi byloby NIJAK. na dluzsza mete to nie ma sensuu.. im szybciej sie skonczy ten stan.. tym predzej osiagne wewnetrzny spokoj..
ach. zycie jest brutalne.
|