marycha // odwiedzony 48502 razy // [|_log.chyna nlog7 v02 beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (130 sztuk)
19:41 / 19.04.2002
link
komentarz (0)
Ale dziś biegam, no ale bez zbendnego chaosu, po koleii...

W szkole było OK, jakoś upiekła mi się odpowiedz z biologii i francuza...zwolnili nas też z fizyki, więc o 12.30 chwyciłam Rafała ( Toczka-loczka-zboczka,0) i Julę pod ramię i udeżyliśmy do Centrum. Pochodziliśmy sobie po sklepach ( biedny, Biedny, BIEDNY "Toczuś" :D,0), kupiłam sobie nawet nową czapkę z daszkiem ( z krótkim, acz treściwym napisem na niej,0), zjedliśmy co nie co, podreczyliśmy trochę Jule zajściem na impresce u Wojtasa (heheheh ciekawe czy we wtorek będzie powtórka :PPP,0).Ogólnie było bardzo wesoło. :,0),0),0)

Niedawno skończyłam rozmowe z Robertem. Trochę mielismy przerwy w znajomości, ale chyba szybko to nadrobimy. :,0),0),0) Jesteśmy juz umówieni na przyszły piątek. Acha i dostałam zaproszenie na koncert ( yeeeeeeeeeeeees!!! :DDD ,0) w Proximie 16 czerwca, hihihihihihi ciekawe czy zow nic nie będe słyszeć przez 3 dni...

No teraz idę sobie pograć...w końcu. Może pożniej wyskoczę z chłopakami, ale wątpię, bo Łukasz ma niedługo maturę...