19:10 / 21.04.2002 link komentarz (0) | Wooooow ale leje...dzien praktycznie spędziłam z rodzinką. Pojechaliśmy sobie na Targówek ( kupiłam sobie ładną bluzeczke ,0) a następnie na obiadek...
Zdecydowanie wiosna to moja ulubiona pora roku... jest juz cieplutko ( a nie goraco jak w lecie,0), zielono...zaczyna sie czas imprez, dluzszych wypadow na miasto, spacerow...
Cieszy mnie, że już się nieźle czuje, bo wczoraj do poludnia to myslalam, ze mi glowa odpadnie i potoczy sie gdzies daleko...humorek tez miałam do bani...no ale moj Misiaczek umial sprawic, ze bylo mi lepiej... |