18:47 / 22.04.2002 link komentarz (1) | Biedna Philis próbowała przezwycięzyć stan nieważkości pakująć się na fotel. Prawdą jednak jest, że biedna Philis posturą przpominała bardziej hipopotama niz atletycznego astronautę i wkrótce stare fotelisko skrzypnęło po czym zapadło się w sobie.
-Dziwne- mruknęła Phil- nigdy bym nie podejrzewała,że przedwojenne meble mogą być tak niewytrzymałe- po czym predko usadowiła się na najbliższym krześle. |