23:16 / 25.04.2002 link komentarz (6) | Mistrzowy dzien. Szybko podjeta decyzja dotyczaca wakacji: jedziemy z bejba do Budapesztu, bedzie 'goraco'. Jutro mam sie opiekowac moimi siostrzencami, trojka dzieci przez prawie caly dzien. Jako wzorowa ciocia obmyslilam juz plan: lody, park, a pozniej beda mialy wybor co chca robic. Znalazlam fajne okulary, ale kasy nie mialam, wiec jutro dopiero beda moje, jaram sie. Nie moge sie doczekac zawodow. Ktos ma za wysokie cisnienie i za bardzo przezywa 'szkole' aka 'szkolny stres ciag dalszy'.
Wspominalam, ze dzisiaj troche wagarowalam? |