Czytam:
alienisko
amelia
galaxy
lil_foxy
mimbla
 
2002.04.26 01:03:13 link | komentarz (0)


Przed chwilą w wannie myślałem o kobietach. Od skojarzenia do skojarzenia, pojawiła się wreszcie przed oczami impreza sylwestrowa 2001/2002. Tam pierwszy raz w życiu doznałem paskudnego uczucia zalania się w trupa, połączonego z urwaniem filmu. Najgorsze jest jednak to, że jak się właśnie zastanowiłem, film urwał się w najciekawszym momencie...
Kiedy laski uznały, że jedna żubrówka to stanowczo za mało, postanowiły wybrać się po browar. Ja z nimi. Porażająco elokwentny (jak zwykle przy niebezpiecznym poziomie % we krwi,0) zabawiałem damy rozmową. Kierowałem swoje słowa głównie do S., wyjątkowo czarującej, nawet na trzeźwo kobietki. Drogę pamiętam doskonale. Także warkę strong i ciastka, które w sklepie zakupiliśmy. Pamiętam powrót i wreszcie rozkręcającą się imprezkę. Pamiętam kiedy podjechałem przy jakimś kołyszącym kawałku do S. i nie puszczałem jej długo. Ręce wędrowały. Wreszcie postanowiłem ją pocałować, ale nie trafiłem i obśliniłem jej ucho... Kolejna rzecz jaką pamiętam to spacer po mrozie, gdy zorientowałem się jak ze mną źle. Lepiej już nie było. Przerzygałem północ, w domu byłem przed 2.00. Kac fizyczny był pestką w porównaniu z innymi rzeczami, które nawiedzały moje sumienie i rozsądek. Chorowałem na kaca i na S. przez 2 dni. Na szczeście to było tylko zauroczenie. Mimo to bardzo chciałbym wiedzieć co działo się przez brakujące +- pół godziny mojego życia...
Alkohol kradnie wolność! W nadmiarze ;,0)


Wpisy:
Ostatnie 20
Z tego miesiąca
Wszystkie wpisy