15:53 / 28.04.2002 link komentarz (5) | Nadal żyje. Kolejny dzień męczarni. Kolejny dzień bez leków i pomocy z nikąd.Philis wegetowała w swoim łóżku nie mając już nawet cienia nadziei. Była sama. Senne majaki mieszały jej się z rzeczywistością a przy życiu trzymała ją tylko butelka rumu, która z dnia na dzień traciła na zawartości.
-Już niedługo- mruczała Philis śmierdząca przetrawionym alkoholem i czosnkiem, który stanowił jedyne jej pożywienie-oooooooooochhhhhhhhhhh!To już jest koniec!!!!!! |