devo // odwiedzony 191970 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (825 sztuk)
21:27 / 28.04.2002
link
komentarz (0)
Więc byłam na imprezie u Anii. szczególnie wtedy kiedy na tarasie usiłowałyśmy z Anką wyciągć Magdzie wyrostek robaczkowy. ale sie skubana nie dała.
natalia głównie biła sie z owocem, ale tak ostro. później owoc widział jakiegos faceta z kosą.
Ania sie ciepala po materacu i biła owoca.
rano chlopcy mieli mecz, więc musieli wstać. my też wstałysmy i wzięłysmy się za sptrzatanie. szybko i sprawnie nam to poszło.w kuchni nie poznac ze byla jakas impreza,a w salonie tylko materace jeszcze na podłodzze leżały.