10:09 / 30.04.2002 link komentarz (2) | jutro wolne!
mam dzisiaj ambitne plany się napić, i wtulić w ramiona mojego ex. Z okazji "dnia kobiet" nic niebedzie, ale w sumie bliskość jest tym czego teraz potrzebuję. Nie wiem co z nim zrobie, czuję i to dokładnie, że on nie jest tym kogo chce. Ale na tzw. horyzoncie totalna bryndza... faceci mną zainteresowani to tzw. mutanty zarówno fizyczne jak i psychiczne, a Ci którymi ja jestem zainteresowana traktóją mnie jak przyjaciółkę. bu.
no cóż... nie będę tego rozstrząsać...
wygląda na to, że jednak w długi weekend będę siedzieć w domu, niech to szlag trafi!ja się muuuuszę z tego miasta wyrwać. choć na 2 dni. przecież ile można?
ugh... mam dobry humor... ale chyba niewidać :o,0)
P.S. zenek - czekam na propozycję :o,0),0),0),0),0)
|