19:59 / 30.04.2002 link komentarz (0) | Boze jestem juz taka zmeczona...znow nieprzespana noc, spedzona nad ksiazkami ( w dodatku nie wzielam sniadania,0).Czy sie oplacilo? Za moja przemowe z anglika dostalam 4+, a za prace domowa 4...karkowka jakos poszla... miedzy czasie dostalam 5 z infy...hmmm w sumie dobrze, ze sie pojawilam w szkole...
Dziewczyny dawaly koncert ( 3 pary skrzypiec, wiolonczela i 2 altowki,0) i w koncu mialam okazje "zagrac" na instrumencie Kamy, ale dla dobra narodu pozostane przy moich bebnach...
Jest mi smutno...z poczatku myslalam, ze to przez to, ze dzis duzo lekcji, malo spalam, praktycznie nie jadlam... ale teraz wiem, ze to tesknota mnie dopada...wczoraj widzialam sie z Mateuszkiem ostatni raz przed moim wyjazdem do Juraty... jeszcze jestem w Warszawie, a juz mi go brak... a przeciez to tylko tydzien...tylko? az? Juz sama nie wiem...ostatecznie po ostatnim zwiazku przywyklam do roztan...samotnosci...ale tez przyzwyczailam sie do ciepla JEGO ciala, dotyku, glosu, towazystwa... chwilami nie wiem czy do dobrze tak zzywac sie z kims, bez wzgledu jak mocno sie go kocha...
A z wesolych spraw oto napis widniejacy na moim sprawdzianie z anglika "Jane, did you cheat from Mr.G"? Kto ja??? Heheheh wydalo sie :PPP. |