21:47 / 01.05.2002 link komentarz (7) | Nie wiem, kurwa nie wiem, co Ty jeszcze obok mnie robisz. Wole nie myslec, ze naprawde az tak bardzo chcesz mnie przeleciec. Nie zebym nie miala checi. Ale wiesz co? Gowno z tego bedzie, kochanie.Jezu, jezu, w dupe sobie wsadz te wyswiechtane frazesy. Glupia jestem, bo zamiast brac jak daja, zamiast korzystac, stane sobie z boku i zachowam sie na zlosc calemu swiatu. Tylko ze soba bede w zgodzie. I dobrze. Jak. Jak mozesz.
Nie ma lekko. Wszystko albo nic, nie ma na raty. Wal sie. Nie poszlam, chociaz mnie rozsadzalo, chociaz gryzlam z frustracji palce. Bo ja lubie patrzec im w oczy. Lubie wiedziec, ze to cos wiecej niz "ciekawosc", jak Ty to zgrabnie ujales. Pierdol sie. Ryk. Wycie. I jak Tys to zrobil, ze ja sie czuje winna? Mam nadzieje, ze nie bedziesz zalowal. Bo ja czuje sie wspaniale. Powiedziales, ze gdybys byl glupszy, to wzialbys to za cos obrazliwego. Jeb. A ja..a ja sie przeciez sstaralam, do kurwy nedzy, staralam sie pokazac Ci, ze wszystko co dla Ciebie zrobilam bylo za darmo. Za darmo, nic w zamian nie oczekuje. Nawet pamietac nie musisz, jesli boli Cie ze to ja-JA-wyciagnelam Cie z gowna. Gdybym wtedy ulegla i poszla na zywiol to czulabym sie jak ktos, kto odbiera dlug. Nie pozwole sobie wcisnac zadnej zaplaty, jestem lepsza przeciez. Przeciez. A Ty? Juz nawet nie mysle o tym, ze jest ktos inny i ze zapomnialo Ci sie powiedziec. Kurwa. A skad mogles wiedziec, ze ja nie...oj, dobrze. No tak. Przeciez mialam nie wymagac. Ale prawda mi sie chyba nalezy. Cala noc spedzilam trzesac sie na ogrodku. Dusil mnie pokoj, dusi mnie to zasrane miasto. A rano, rano wyszlam, wzielam samochod i przespalam wszystkie lekcje na parkingu. Potem paczka papierosow na cmentarzu. Potem powrot. I cisza, niewystarczajaca cisza, ale ulga jakas tam zawsze. Gdzie lezy granica wariactwa, bo ja chyba wlasnie na niej balansuje.
Albo moze. |