kaczuszka // odwiedzony 135701 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (467 sztuk)
18:00 / 09.05.2002
link
komentarz (5)
Wiecie, co jest moim problemem? Ze zwykle angazuje sie w ludzi, ale z ich strony nie ma zbyt wiele odzewu. Pisalam kiedys o tym, ze cierpie na brak inicjatywy ze strony innych ludzi. To prawda.
Nie dosc, ze brak inicjatywy, to czesto takze brak reakcji.
Czy wobec tego angazuje sie w nieodpowiednich ludzi? A moze to ze mna cos jest nie tak?

Np. jesli chodzi o facetow, to... przez cale zycie myslalam sobie, ze jesli bede sama, to powody beda czysto przyziemne- nie spodobam sie nikomu. Guzik prawda. Odkad moje zycie towarzyskie rozkwitlo, okazalo sie, ze dla niektorych facetow moge byc atrakcyjna. Co wiecej, nie narzekam na niedosyt takichze panow. Okazuje sie, ze najwiekszym problemem sa emocje. To jest, jak widac, bariera nie do przeskoczenia. Nie spodziewalam sie tylko, ze mnie to wlasnie spotka. Nie jestem typem cukierkowej blondynki, na ktora leca wszyscy faceci, ale zaden nie chce jej na dluzej, gdyz jest pusta i glupia. Znam swoja wartosc, mam swoje idealy i ogolnie siebie doceniam, ale to wszystko chyba sprowadza sie do zasady: "Tylko ja jestem piekna, tylko ja jestem madra, tylko ja tak sadze"...
Dlaczego, jesli juz mam cos wspolnego z jakims facetem, to ma to podloze czysto fizyczne? Dlaczego, jesli juz ktos chce ode mnie czegos wiecej, to ja go nie chce? Dlaczego, jesli ja czegos chce od kogos, on z kolei nie chce mnie? Dlaczego swiat jest taki niesprawiedliwy i pomieszany?
A poza tym dlaczego pogryzly mnie komary?! Teraz mnie wszystko swedzi! :-P

Nastroj mam wyjatkowo melancholijny. Nic dodac, nic ujac. Laza mi po glowie najrozniejsze refleksje, mecza mnie i nurtuja, nie pozwalaja skupic sie na niczym innynm.

(ide cos zjesc z tego wszystkiego,0) :-P