Vader ma trase podczas mojego pobytu w Polandii.
Wahanie.
Kilka nieprzyjemnych wspomnien z koncertow.
Zlamane zebro kolegi po Gwar.
Inny w szpitalu po Ozzy'm.
Ale, kurde, Vader. Sentyment mam.
Fanatyczka nie jestem, klimat lubie.
Dawna faza.
Ktos sie wybiera?