14:00 / 22.05.2002 link komentarz (2) | Nawet elektronika wchodzi latwiej, gdy tlumaczy ja ON. Okazuje sie, ze to jest nawet bardzo przyjemny temat. Wprawdzie doszlo potem do starcia, ale najwazniejsze by rozmawiac ze soba i wyjasniac na biezaco nieporozumienia. W nas obojgu jest duzo dobrej woli i wierze, ze zawsze sie jakos dogadamy a takie ciezkie chwile jak ta wczorajsza umacniaja i zblizaja bardziej niz szczescie.
Jej, beda chyba tu zaraz zajecia, chociaz zdania sa podzielone:,0) |