devo // odwiedzony 193901 razy // [pi_the_movie szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (825 sztuk)
01:10 / 13.10.2001
link
komentarz (1)
To było w czwartek ale zapomniałam napisać. Wieć wysiadam sobie spokojnie z autobusu, cała na zielono, jednym słowe dobrze, ze autobus był żółty bo tak jak jest zielony to wsyztcy mnie potrącają...
Więc wysiadam i widzę a tu w moją stronę tupcze Corek z Safkiem, Corek patrzy na mnie, ja na niego, pełen uśmiech i:"cześć...?" , ja odpowiadam i idę dalej. Po chwili skręcam i widzę kątem oka jak Coruś z takim dziwnym niedowierzaniem się na mnie patrzy... ehh