23:26 / 26.05.2002 link komentarz (1) | dobry wieczor :> a jednak popadalo.. musielismy sie z dzialki ulotnic przez ten deszcz, ale i tak nie bylo zle :>>a wieczorkiem troche bilarda i gry w szczegoly ;>> znowu zesmy z Pania G. szukaly czy facetom sutkow nie brak, albo ucha, albo palca;>>
ehh a moje Kochanie jedzie jutro do bstoku.. nigdy nie przyzwyczaje sie do ciaglych rozstan, pustych miejsc.. dobrze chociaz, ze w srode wraca.. tlumaczyl mi dzisiaj, ze przynjamniej jak tam jest do pisze prace magisterska, a w lomzy nie moze, bo tutaj jestem Ja ;>
milo cos takiego slyszec.. wreszcie mam jakis spokoj ducha, nie musze sie bac, ze moje zycie runie z dnia na dzien.. jego uczuc jestem pewna.. on glupot nie gada.. heh wreszcie moge sie cieszyc zyciem, wiedziec ze zawsze mam do kogo sie zwrocic, kogos na kim moge polegac :* dla Ciebie Misiu..
Wyjazd do Bstoku jest juz prawie zaplanowany do konca.. bedzie ciekawie :>>>
Zamykam oczy
Usta muska mi waitr
Moze to ostatni raz?
Moze konczy sie swiat?
Brakuje mi kogos
kto by mogl mnie przytulic..
Brakuje mi slow
Ktore moglyby mi powiedziec..
Uciekam od czegos
Czego nigdy nie bylo..
uciekam od slowa
Ktore by mnie ukrylo..
Z samotnoscia ide..
W samotnosci leze..
Z cisza rozmawiam
I jej tez wierze.. |