14:19 / 27.05.2002 link komentarz (0) | No to w robocie. Przeraza mnie juz troche fakt,
ze tak naprawde zamiast zajmowac sie technika, musze
zajmowac sie...tak, tak. Finansami. Oczywiscie jest to niesamowicie interesujace, ale mam wrazenie ze spoczywa na mnie chyba przewymiarowana nieco odpowiedzialnosc (ha ha, przewymiarowana w stosunku do czego? do pensji pewnie...;,0)
Telefon -empty.
Mailbox -empty.
Chyba sie tych mysli nie pozbede.
t dzwonil. Ale nie odebralem - wiedzialem ze to on
bo wyswietla sie jako "Private Number". Potwierdzilo
sie to szybko, bo po 20 sekundach przyslal SMS czy
czasem nie pomogl bym mu dzisiaj na budowie. Niech spierdala. got too much already.
Jestem w trakcie formulowania sobie w glowie takiego
wypracowania pt. "Czego oczekuje?"
W bardzo ogolnym zarysie, ma traktowac ono o tym, co chcialbym dostawac od ludzi. Niewiele tego, przynajmniej z mojego punktu widzenia - chociaz jak ktos to przeczyta, prawdopodobnie zlapie sie za glowe.
Jak skoncze "opracowanie", to sie pewnie okaze.
later
|