01:12 / 29.05.2002 link komentarz (0) | Praca, praca! Znaczy sie, jest wieczor a ja wpadlem
do roboty. Zycze kazdemu, ale to absolutnie kazdemu
z Was, jesli wykonujecie, albo macie zamiar w zyciu
wykonywac tzw. zarobkowa prace najemna, zebyscie
doznawali takiej fazy, jak ja teraz.
Po prostu siedzicie sobie, az tu nagle napada Was
mysl, ze fajnie bylo by popracowac (juz widze te
otwarte z wrazenia usta,0). Naprawde. Ale to naprawde
kazdemu zycze.
Mam tylko nadzieje, ze sie nie dacie wciagnac w rat
race, bo to nie to samo. Funny thing about rat race
is that even if you win, you're still only a rat.
No ale nie kazdy moze pracowac o porach o ktorych
mu wygodnie ;,0)
Co poza tym. Bylismy wlasnie pod lotniskiem - RANY!
jakie to wrazenie, jak 737 przelatuje Ci centralnie
nad glowa w odleglosci kilkunastu metrow. I mozesz
ich miec tak wiele, jak dlugo zdolasz tam usiedziec!:,0)
Pogodowe anomalie w Wawie faktycznie osiagnely dzis
apogeum - i widzialem ze ten temat przejawial sie w
czesci enlogow;,0)
Wracajac ze spotkania na miescie parokrotnie brodzilem
przez polmetrowe kaluze, a k. nawet nabral wody przez
progi do swojego samochodu, i bynajmniej nie jezdzi
on przerdzewialym duzym fiatem. ;,0)
Polowa sygnalizacji swietlnej byla wylaczona, a na
bocznych ulicach kaluze sa do tej pory.
Musze sobie kupic cos terenowego. Najlepiej ML z
pieciolitrowym motorem. albo CDI. e, albo nie bo
i tak klekocze. czy cos. fanaberie.
popracuje troche jeszcze, i pozniej zerwiemy sie z w.
do domu. odwioze go do tej jego podwarszawskiej wsi,
niech sie cieszy.
no to do jutra.
|