theorange // odwiedzony 10046 razy // [technics1200 szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (92 sztuk)
21:49 / 30.05.2002
link
komentarz (0)
Cos mi sie stalo w glowe. Wlasnie dostalem sms'a od b.
ze laduje o 20.45. Tylko, kurwa, kiedy???????
Dzisiaj??? Czy jutro. Jak mozna byc takim melepeta
i schizofrenikiem, i nie zapamietac kiedy ukochana
(tak, niestety,0) osoba przylatuje samolotem? Osz do
kurwy. Niechaj mnie ktos uszczypnie.
Coz najwyzej pojade na lotnisko i dzisiaj, i jutro
w skrajnym przypadku - dobrze, ze to niedaleko - i
tak siedze we fabryce (heh szef siedzi; bylismy
razem z nim i jeszcze paroma osobami na pizzy; opowiadal fajne rzeczy. Jak ja kocham tego goscia;
szkoda, ze niedlugo go zabraknie....,0).

W firmie pod nieobecnosc ludzi grasuja stada krasnoludkow i zmieniaja miesce polozenia przedmiotow,
tak zeby ludzie ktorzy przychodza pozniej do pracy
nie mogli ich znalezc.
Dzisiaj w nocy tez musialy wtargnac, ale tym razem
inaczej - bo na sasiednim (tak, na sasiednim,0) biurku
znalazlem....stos plyt CD ktorych wszyscy szukamy
od dobrych 2 miesiecy. Padly nawet pomowienia, ze
Finansowy zamknal je u siebie w szafie, ale prawda
okazala sie taka, ze to ja sam je Finansowemu dalem.
Z tym ze nie te co wszyscy myslelismy, a jakies inne.
Ale podobne. Okragle i srebrne.
A te co sie znalazly, to teoretycznie nie powinno ich
tu byc. Zaraz zrobie na wszelki wypadek kopie, bo a nuz
smerfy znow w nocy je gdzies przeniosa.

Powinienem pojsc zoperowac nos.