2lazy2die // odwiedzony 573364 razy // [xtc_warp szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (1313 sztuk)
05:01 / 27.08.2001
link
komentarz (5)
Czad komando. Wszyscy na rzęsach. Ale norma wyrobiona. Nagranych 6 programów muzycznych, radiowy -internetowy zrobiony, 2 telewizyjne internetowe też i Wokanda, 2 pierwsze odcinki serialu zmontowane na czysto. I to wszystko w weekend. Ufff. Ale wczoraj redakcyjna praca w ogródku na Chmielnej skończyła się total pijaństwem. Bania-bania śmieciara. Z akcentem na "ra". Do 4 rano. Ania, asystentka, rozwoziła bractwo po całej Wszawej. Ale było cudownie, bezpiecznie, koleżeńsko, spacerowo, normalnie. Chyba to ostatnie określenie najlepsze. Choć dziś zmartwychwstanie bolesne. Skończyło się to kurwicą w studio. Moją kurwicą. A P. zrobił cudowną scenografię, cudowną. A potem się zapadł. Z niewiarą wrócił do domu i obił się o drzwi. Klucze zostały w studio. 32 km od domu. W niedzielę, bez samochodu.