20:27 / 08.06.2002 link komentarz (2) | Ciekawe jak to jest być własnym cieniem, który umiera co dzień wieczorem i odradza się rano, z pierwszymi promieniami swiatła.
Który skazany jest na ciągła tułaczkę za mną, aż do śmierci.
Cień jest duszą czyścową, a ja jego pokutą.
Kiedyś każdy z nas będzie cieniem, niektórzy już się nimi powoli stają, a nieliczni mieli szczęscie urodzić się cieniami.
|