basiek // odwiedzony 38085 razy // [nlog/ucieczka do lepszego świata/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (154 sztuk)
18:17 / 14.06.2002
link
komentarz (0)
Na dobry poczatek zaczne kawalem :,0) Niestety, musze tu uzyc kilka razy brzydkiego slowa, bo kawal traci smaczek.

Zima. Do przydroznego baru wchodzi kierowca Tira.
Siada przy barze i mowi:
-Prosze setke. Tfu! (spluwa na podloge,0) Pieprzony matiz...
Barman sie zdziwil, ale nalal mu setke.
Facet wypil duszkiem i mowi:
-Barman jeszcze seteczke. Tfu! pieprzony matiz...
Barman zdziwiony nalal setke. Facet wychylil i mowi:
- Jeszcze jedna setka. Tfu! Pieprzony matiz...
Barman mu nalewa i pyta:
- Niech pan zamawia co pan chce, ale niech pan mi powie,dlaczego za kazdym razem splowa pan i przeklina jakiegos matiza?
-To bylo tak- mowi kierowca - Zakopalem sie w zaspie 30-tonowa Scania i nie moge wyjechac na droge. Nagle podjezdza jakis matiziak, wysiada z niego kierowca i mowi ze mnie wyciagnie. Ja mu na to:"Panie jak mnie pan wyciagniesz tym matizem, to ja panu ze szczescia laske zrobie"..Tfu, pieprzony Matiz!...


A ja bede "gryzc" wszelkiego rodzaju fale. W poniedzialek egzamin. Jejku...
Kochanie wraca do zdrowia. Musze stwierdzic, ze sie ostro denerwowalam, na szczescie choroba juz zmierza do konca. Pewnie bede mogla cos wpisac dopiero w poniedzialek, teraz zakuwanie mnie czeka dosc ostre.
Hehe, dzoni moja mother dnia wczorajszego i mowi: a moze bys do domu przyjechala? Na to kochana corka odpowiada: a stalo sie cos? :>> Oj mamus, przyjade po te truskawki. Zrobie dzemiki i bedzie weselej w zimowe wieczory. Oczywiscie bedzie grabiez innego jadla. Coz, studencka dola :,0)