lavinia // odwiedzony 62440 razy // [era_chaosu_mumik szablon nlog7 v01f beta] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (179 sztuk)
20:13 / 17.06.2002
link
komentarz (8)
Powinnam wiedziec (w moim wieku!:-,0),0), ze jak cos ma swoj poczatek to ma tez swoj koniec.....
:-,0),0)
Bywa tez poczatek konca.
Czyli - co raz rzadziej sie dzwoni, co raz mniej sie rozmawia, co raz mniej sie chce mowic: co u mnie, co u Ciebie....
"Nie interesuj sie, nie wnikaj, nie komentuj......"
W ten sposob traci sie jakas więź, jakies poczucie jednosci, bycia razem..... znika chec wspolnego omawiania wielu spraw a zaczyna sie robic z zycia "dziennik".
"O tej robilam to a o tamtej tamto. A o tej co bedziesz robil? Bo ja to. O? A Ty tamto? Byłam - zrobiłam - zobaczylam - zalatwilam. Byłeś - zrobiłes - zalatwiles. No, to idziemy spac. Pa."
Kolejny dzien "zredagowany"...... Tak nie chcę.
Co raz czesciej wzajemna irytacja........
A - nie ma nic gorszego dla uczucia niz irytacja.
Wiem - bo za kazdym razem jak jakis On zaczynal mnie irytowac, nastepowal poczatek konca.....
Powoli przstawalam trawic jego obecnosc..... jego glos, jego pytania, jego opowiadania. Po prostu mnie irytowal.
Nie: "denerwowal", nie "wkurzal" a po prostu irytowal. A to gorsze.
O wiele gorsze. I - tracilam ochote na spotkania, na rozmowy...... nawet telefoniczne.
Teraz czuje, czuje przez skóre, ze chyba ja jestem w tej drugiej roli, to ja irytuje.........
Czuję, ze moje telefony wcale nie sa oczekiwane jak dawniej, boje sie dzwonic, pytac, boje mowic, zeby mnie nie posadzil o tlamszenie i proby kierowania jego zyciem...
Wiec nie jestem sobą.
A to moze oznaczac tylko jedno. Poczatek konca.
Zreszta - bylo do przewidzenia........ To sie nie moglo udac.
Tak duza roznica wieku nie sprzyja. Moze - nie przeszkadza ale tez i nie sprzyja.
Pozyjemy, zobaczymy....... W kazdym razie czuje sie, jakby cos ucieklo...... i musze sie do tego jakos przyzwyczajac.....
A moze tylko mi sie wydaje? Moze to nie intuicja a przewrazliwienie i "nadinterpretacja"?
Hmmmm...........