sensual // odwiedzony 43704 razy // [nlog/Wierzysz w utopijny swiat?/by/zbirkos] // n-log home
pokaż: ostatnie 20 | wszystkie z tego miesiąca! (0 sztuk) | wszystkie (209 sztuk)
00:27 / 20.06.2002
link
komentarz (1)
Powracam. Nie dokonczylam ostatniego wpisu. Nie moge tak po prostu odejsc, bo moja negatywna energia moze zostac rozladowana w nieprawidlowy sposob.
Czasami mam mu ochote wszystko wygarnac, przedstawic obrazek po obrazku jak czasami cierpialam/potrzebowalam go/dotykaly mnie jego slowa (niepotrzebne skreslic,0). Jestem taaaaka wkurzona.
I zakochana jednoczesnie. Chyba zdaje sobie sprawe z tego, ze to nie bedzie trwalo wiecznie. W tym momencie trace sens wszystkiego. Pojawia sie dolek, smutek, lzy. Nie chce uzalezniac swojego szczescia od chlopaka.I znowu moja wrazliwosc.. Widze, jak bardzo jest zaklopotany kiedy placze...
Nie moge wiecej o nim pisac, nie potrafie.

Czy ten wpis przypomina kartke z pamietnika 'ograniczonej w mysleniu co do jednego malolaty'?
God damn it...