13:21 / 20.06.2002 link komentarz (4) | Nocne pękanie glowy okazalo sie "lekarsko uzasadnione"..... Cisnienie mi skoczylo, ze hej.... A jak sie okazalo, ze "hej"- to sie zdenerwowalam i skoczylo mi jeszcze bardziej.....
W zwiazku z powyzszym stwierdzilam, ze nalezy mi sie dzien urlopu.....:-,0),0),0)
I pospalam....
Jeszcze spie. Ale - pora wstawac.
I musze sie "pozbierac w się" bo rozbita'm kompletnie...
Jak sie znam - "zbieranie w się" zajmie mi pare dni albo tygodni...
M jakby wyczul co sie ze mna dzieje bo sle ladne SMSy i @.
Dobrze, ze jest. Jak lek na cale zlo.
Poza tym - przeraza mnie ogrom rzeczy do zrobienia na "juz"....
3 x S jest dobre, ale czasem przydalby sie ktos, kto zdjalby z ramion takiej Samodzielnej czesc obowiazkow....
Eeehhh..... A zawsze twierdzilam, ze mi dobrze...:-,0),0),0),0)
I jak takiej dogodzic?
;-,0)
Milego dnia zycze...:,0),0) |