00:39 / 22.06.2002 link komentarz (0) | ostatni dzien, ostatnia noc... kuzwa placze jak jakas nawiedzona, nie myslalam ze to mnie tak ruszy.
kuzwa no lubie to blokowisko pierdolone, jechalam dilizansem i patrzylam na te bloki i ulice jak glupia... ostatni raz...
ursynow rulez... no i mokotow tesz ;]
nie sadzilam ze do tego dojdzie caly czas mialam to 'for granted' (nie wiem jak sie to mowi po polsku ;,0) ,0) ech teraz juz nie ma powrotu...
I could never get enough of it, that's my shit
I need that shit, to boost my adrenaline
rock that shit, that real life shit
|