12:42 / 22.06.2002 link komentarz (1) | dzień sie nieżle rozpoczął...wstałam średnio-wcześnie...dziś odczuwam nieprzemożną ochotę zrobienia w domu porządku absolutnego:,0)zdarza mi się taka chęć około 3 razy w roku--i good--bo wówczas załatwiam wszelkie zastałe i zastygnięte braki od ostatniego razu:,0),0)teraz tylko zaparzę sobie kawusię,zeżrę pączusia,pójdę po papieroski i mogę zaczynać...
wczoraj wieczorem,kiedy pikowałam moje ziołowe rozsady ze skrzynki do pojedynczych donic glinianych--zdecydowałam,że pójdę dziś na wieczorny koncert justyny steczkowskiej...nie jestem co prawda entuzjastką--ale paląco ciekawi mnie---jaka jest "na żywo"?!...a browarek można spić przy każdym rodzaju muzyki:,0)---co najwyżej szybko się go kończy:,0),0) |