21:09 / 23.06.2002 link komentarz (4) | Coż chyba odkryłam co jest nie tak...mam kochajacego faceta, trzy cudowne przyjaciolki, ktore mnie szanuja bez wzgledu jak sie wygłupie, dobre świadectwo,dyplomy, z rodzicami mi sie dogaduje, niedlugo jade z moim przyjacielem ( ktorego troche zaniedbalam,0) na oboz, sa wakacje...jest za spokojnie!!! Już nie zwiewam w przerażeniu z Piotrkiem przed banda dresów, Łukasz mnie juz nie odprowadza kapletnie podchmielonej, nie biłam juz dawno Gawrona, nie podrywałam nikogo...za spokojnie!!! Potrrzebuje ARMAGEDONU!!! Oczywiście nie chce aby mnie facet rzucił, przyjaciólki zdradziły, drechy zrónały z ziemią a rodzice wydziedziczyli po tym jak nie zdam do nastepnej klasy...chce zeby co sie działo!!! |